www.lkfop.fora.pl

Severian

Mam niemile wrazenie ze wiele systemow/gier/pomyslow nie wazne jak by dobre nie byly umiera samotnie zapomniane przez klubowiczow co byscie powiedzieli na pare bitewek mordheima moze pozniej sprobowac pobawic sie w kampanie. Ogolnie wygrzebac ze smieci systemy mniej spektakularne niz wh40 za to duzo tansze wiec i dla oka nowicjusza milsze zwlaszcza ze miasto juz niemalze gotowe ^^

Vax

Jeśli zgodzisz się na granie na proxach to ja z chęcią bym pograł kilka rundek - możemy od razu zacząć kampanie :p

Diabeł

Proxy ?! Nie pożyczysz od kogoś 10 figurek ? ;> Zawsze można wziąć te z drewnianego pudełka Razz

Vax

Czy ja napisałem papierowe proxy czy proxy? :p

Lucjan

...
Patologia. Moim, i nie tylko moim, zdaniem jakiekolwiek proksy w mordkę to gruba przesada, żal jak się patrzy.
Przykład: swordsman "z pudelka" proksuje brutala z karnawału chaosu.
Widzicie to? Ja nie. Nawet nie chodzi o klimat, o zwyczajne utrudnienia w grze mi chodzi.
Albo na prawdę zorganizujcie adekwatne figurki, albo grajcie tymi z pudelka, tak, żeby przynajmniej odzwierciedlali na stole to czym są w rozpach.
Na prawdę, nawet zakup tych kilkunastu figurek jest problem przy armiach które posiadacie?

Mnie cieszy, chcecie w to grać, BARDZO CIESZY, ale uszanujcie też innych graczy, czyjeś nerwy i samą grę, bo jest milion razy lepsza od młotków.
O.

Vax

To załatw tak z 5 graczy do kampanii, abym widział sens kupna tych figurek - bo po co mi one, skoro nie mam z kim grać?

Lucjan

Jak się deklaruję chęć grania, to się kupuje i już. Ja, Łysy itp, nie mieliśmy problemu pod tytułem " z kim będzie się grało". Mordheim to nie jest system do którego potrzebne są wiadra figurek. Kwestia tego jak kto podchodzi do tego hobby. Ja osobiście nigdy nie zagrałem i nigdy nie zagrałbym na proksach w mordkę.
Nie masz z kim grać? Ciekawe...
W klubie w mordheim gra kilka osoób:
-Pako(ma figurki mimo, ze grał niewiele)
-Ja
-Łysy
-możliwe, że Asia od Łysego tez by się skusiła Wink

-Sambor
-ponadto Ludki z Legnicy jakby ich namówić.

Makiety są, gracze są, nikt do gry nie zmusza.
W tej grze proksy nie mają racji bytu.
Na boisko też pierwszy raz szedłeś ze sproksowaną piłką, bo nie wiedziałeś czy będziesz miał z kim grać i czy ci się spodoba?

Edita

Gwoli ścisłości, oto proks piłki:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wink

Czy państwo zrozumieli ?